.

czwartek, 24 lutego 2011

Hummus.


Hummus (arab.ciecierzyca) pochodzi z Libanu. Wg legendy została wymyślona przez sułtana Saladyna w czasach wypraw krzyżowych w XII w.n.e. Hummus w wersji arabskiej to przekąska spożywana z chlebem pita i różnymi warzywami pokrojonymi w słupki, ale jadłem też z mięsem. Swój wyjątkowy smak zawdzięcza paście Tahini (tahina) czyli masłu sezamowemu. Gotową pastę można kupić w sklepach z orientalną żywnością albo przygotować w domu. Nie jest to skomplikowane.

Hummus
1 puszka cieciorki (groch włoski ,biały,ciecierzyca to,to samo)
3czubate łyżki tahini
3ząbki czosnku
sok z 1 cytryny
1/2łyżeczki mielonego kminu rzymskiego
sól,oliwka.

Cieciorkę odcedzić.  Czosnek drobno posiekać.
Wszystkie składniki zmiksować na gładką masę, przykryć i wstawić do lodówki przynajmniej na godzinę.
Podawać oblany obficie z wierzchu oliwą.
Podajemy bruschettę, pitę  krakersy i przeróżne warzywa, którymi nabieramy pastę.

Pasta tahini-pasta sezamowa

5 czubatych łyżek sezamu uprażyć na suchej patelni aż poczujemy aromat(nie spal)
Wsypać do malaksera i do zimnego sezamu wlewać stopniowo
2 łyżki oliwy zmieszane z 2 łyżkami oleju sezamowego i zmiksować na jednolitą masę.

Tahini możemy przechowywać w lodówce kilkanaście dni. Możemy wzbogacić smak sosów, zup ,a cienko posmarowane grzanki są rewelacyjne.

sobota, 19 lutego 2011

Ogórki słodko-kwaśne.




Ogórki słodko-kwaśne to pikantny dodatek do wędzonego łososia, uzupełnienie pieczeni na zimno, fondue z mięsa .Idealne do kanapek z wędlinami jak i z serem.

1 zielony ogórek 
1/4szklanki octu winnego, doskonały jest biały balsamico
2 łyżeczki cukru(lub więcej wg smaku własnego)
½ torebki przypraw do ogórków, ale jeżeli użyjemy octu balsamico to niekoniecznie
kawałek laski cynamonu 
pół gwiazdki anyżu
sól szczypta

Skórkę ogórka naciąć wzdłuż w odstępach 1cm. Do robienia nacięć, służy specjalny nożyk, jeżeli takiego nie posiadamy, to nacinamy ostrym nożem.
Pokroić w plasterki, ułożyć w szerokim, płaskim garnku, zalać octem, dodać wszystkie przyprawy i dusić na wolnym ogniu 5 min. Ostudzić.
Najlepsze są pozostawione w zalewie do następnego dnia.

Ogórki można przechowywać w lodówce, w słoiku przez kilka dni.

piątek, 18 lutego 2011

Kurczak w migdałach.



Składniki:

2 udka
½ cebuli posiekanej
1ząbek czosnku posiekany
1/2 szklanki śmietany kwaśnej  
1 łyżeczka mąki kukurydzianej lub ziemniaczanej
1 szklanka bulionu
przyprawy: mała łyżeczka curry, trochę chilli, ostrej i łagodnej papryki, mielona kolendra, sól, pieprz
migdałowe słupki lub płatki uprażone
olej do smażenia.

Wykonanie:

Udka natrzeć wszystkimi przyprawami i odczekać trochę aby nimi przeszły.
Dotyczy to każdego mięsa.
Na rozgrzany olej wrzucić cebulę i czosnek, a po chwili udka. Obsmażyć dobrze i dodać bulion. Dusić 20min.
Dodać śmietanę wymieszaną z mąką i dusić do miękkości.
W międzyczasie uprażyć migdały na suchej patelni.
Gotowego kurczaka posypać migdałami.


wtorek, 15 lutego 2011

Walentynki w Gospodzie w Reading – Anglia.

 
W tym roku Walentynki w Gospodzie były niezwykle uroczyste.

 Nowy, niebanalny  wystrój lokalu, fantastyczna gra świateł, lasery, i oczywiście doskonałe menu przygotowane wspólnie z moim bossem Lukasem, przyciągnęło Walentynki i Walentych.

 O szczegóły i estetykę zadbała jak zwykle niezastąpiona Emilka, a nastrojowa muzyka tworzyła swoisty  klimat  tego wieczoru.

Niech żałują Ci, którzy z nami w ten wieczór nie byli. Następny taki wieczór dopiero za rok.
.
Na początek podałem przepyszny grillowany ser halloumi  na sałacie skropionej aceto balsamico di Modena z grzankami ,w towarzystwie doskonałej włoskiej i hiszpańskiej wędzonej szynki.
 Halloumi  jest to tradycyjny ser kuchni greckiej i cypryjskiej, produkowany jest przez połączenie mleka koziego i owczego.

Danie główne – wiadomo jak Anglia to musi być stek, no i był. Podany na sosie z leśnych grzybów z pieprzową nutą. Sos specjalnie na tą okazję wykonał mój boss Lukas. Do tego młode opiekane ze skórką ziemniaki ze świeżym rozmarynem i fasolka szparagowa. Młode małe ziemniaki  należy wyszorować szczotką i dobrze umyć. Nie należy obierać ze skórki. Większe, przekroić na połowę ugotować w osolonej wodzie i obsmażyć na sklarowanym maśle.

Deser – ponczowane w portugalskim porto  z dodatkiem goździków i cynamonu, a następnie flambirowane śliwki z gałką lodów.



Jestem niepocieszony. Nie zdążyłem zrobić zdjęcia patery z serem halloumi i szynką, ale Walentynki już za rok. Już teraz zapraszam.

poniedziałek, 7 lutego 2011

Walentynki - Dzień miłości - Dzień zakochanych.












Walentynki już za tydzień. Trzeba się do tego święta trochę przygotować, dlatego piszę już dzisiaj. Może coś  się spodoba.  Myślę ,że każdy z nas ma jakiś pomysł na spędzenie tego dnia ze swoją Walentynką czy Walentym. Mnie osobiście bardzo podobała się ubiegłoroczna kolacja.

Nazwa pochodzi od św. Walentego, którego wspomnienie liturgiczne w Kościele katolickim obchodzone jest również tego dnia. Zwyczajem w tym dniu jest wysyłanie listów zawierających wyznania miłosne (często pisane wierszem).

 Na Zachodzie, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych czczono św. Walentego  jako patrona zakochanych. Dzień 14 lutego stał się  okazją do obdarowywania się drobnymi upominkami.

Do Polski obchody walentynkowe  trafiły w latach 90. XX wieku z kultury francuskiej i krajów anglosaskich a także wraz z kultem świętego Walentego z Bawarii i Tyrolu.

 Święto to konkuruje o miano tzw. święta zakochanych z rodzimym świętem słowiańskim zwanym potocznie Nocą Kupały lub Sobótką, obchodzonym w nocy z dnia 21 na 22 czerwca.

Wiadomo część spędzi szaloną i upojną noc w różnych lokalach, a część tych domatorów w domach.
Moja propozycja w tym roku jest trochę skromniejsza. Proponuję – Walentynkowego kurczaka, następnie półmisek wędlin, z glazurowanym indykiem w kształcie serca. To co mężczyźni lubią najbardziej. 

 W trakcie kolacji polecam dobrą komedię  z  J.Albą i J.Roberts –„ Walentynki” -  z roku 2010. Według mnie jest to raczej film obyczajowy. Zapamiętałem kwestię wypowiadaną przez aktora :

 W związku musisz zaakceptować drugiego człowieka w całości, a nie tylko to, co Ci się podoba. Głupotą jest odwrócić się od czegoś takiego jak miłość.

 No a co podać na deser ?  -  deser  najlepszy będzie ten sprawdzony  z ubiegłego roku. Zupełnie jak z gotowaniem. Wymyślamy nowe przepisy, ale chętnie wracamy do dobrych, starych, sprawdzonych przepisów.  Przepis na deser -  poniżej.
Walentynkowy kurczak

2 udka
1 puszka pomidorów krojonych
olej do smażenia
 przyprawy: zioła prowansalskie, rozmaryn, tymianek, sól pieprz
1 łyżka sosu chili  słodko-pikantny
2 ząbki czosnku

Udka posolić i popieprzyć ,dobrze obsmażyć. Dorzucić pomidory i przyprawy i dusić , aż mięso będzie miękkie. W trakcie duszenia podlać wodą, jeżeli pomidory za bardzo wyparują.

W ubiegłym roku w moim blogu pisałem o Walentynkach – warto sobie przypomnieć.

Walentynki, dzień zakochanych. Rodowód tego święta sięga XIV wiecznej Anglii. O tradycji wspomniał w Hamlecie – Szekspir:

’’ Dzień dobry, dziś święty Walenty, dopiero co świtać poczyna, młodzieniec snem leży ujęty, a hoża doń puka dziewczyna.
Podskoczył kochanek, wdział szaty, drzwi rozwarł przed swoją jedyną, i weszła dziewczyna do chaty, lecz z chaty nie wyszła dziewczyną „

Na dworze Ryszarda Lwie Serce, rycerze składali ślubu wierności swoim platonicznym wybrankom właśnie w dniu 14 lutego i co roku je odnawiali.
Już wtedy obdarowywano się symbolicznymi prezencikami. Mężczyźni darowali swoim wybrankom złączone serduszka, zapinki. Bardzo popularna była ozdoba w kształcie litery A z koroną „ Amor omnia vincit” – miłość wszystko zwycięża. Kobiety dawały np. pukiel włosów, chusteczkę własnoręcznie wyhaftowaną czy też coś ze swojej odzieży.

Walentynką początkowo był wiersz zawierający wyznanie miłosne. Starano się, tym liścikom nadać indywidualną treść i szatę graficzną. Niektóre z nich to prawdziwe dzieła sztuki.
W  obecnych czasach, najbardziej rozpowszechnioną formą składania sobie walentynek, jest forma elektroniczna.

Jeszcze ciekawostka – najdroższą walentynką była kartka z litego złota wysadzana diamentami i szmaragdami, którą Arystoteles Onasis ofiarował Marii Callas.
Jej wartość oszacowano na kwotę 250 tysięcy dolarów. Uff, przez chwilę chciałbym być Onasisem.



Arabskie przysłowie mówi " Tam gdzie jest miłość, tam nie ma biedy " ( Where there is love, there is no poverty ).

Co jadają zakochani? – Don Juan omlet z 10 jajek, Casanova 50 ostryg.


 Pomyślałem o zakochanych, którzy ten dzień i wieczór spędzą tylko ze sobą i postanowiłem dla nich ułożyć menu .

Na dobry początek – Truskawki balsamico z dodatkiem likieru Grand Marnier i obowiązkowo francuski szampan
Jako przystawka    -  Grillowany kozi ser na sałacie
Zupa   -  Krem z avokado z krewetkami
Danie gorąceRuloniki z błękitnej soli na sosie szafranowym z odrobiną czarnego tagiatelle i bukietem warzyw. ( kolor błękitnej soli otrzymuje się  gotując spiętą wykałaczką rybę w wywarze z dodatkiem likieru Blue Curacao ).
Na koniec tej kolacji –  Tiramisu mój ulubiony deser, co tłumaczy się - poderwij mnie. Podany w kształcie serca.
Deser -  A na deser ?  - wspólna kąpiel z bąbelkami w wannie, kilka zapalonych świeczek i cicha nastrojowa  muzyka.

Jest w tej mojej kolacji dużo składników określanych mianem afrodyzjaków. Osobiście myślę, że dwojgu zakochanym  i zafascynowanych sobą, żaden afrodyzjak nie jest potrzebny.


niedziela, 6 lutego 2011

Zupa pavese.



Od bruschetty prosta droga do pożywnej, ale delikatnej, łatwej i szybkiej zupy pavese.

Przygotuj pomidorową bruschettę, czyli grzankę i kostki pomidora, wyłóż na talerz, nałóż delikatnie żółtko, posyp startym parmezanem, posiekaną pietruszką i zalej gorącym bulionem.

Zupa smakuje wyśmienicie i pięknie się prezentuje.

Oryginalna wersja pavese sięga XVIw.

Wtedy to, podczas działań wojennych, król francuski Franciszek I trafił do biednej, włoskiej rodziny. Gospodyni miała "słaby" rosół.
Aby zupa była chociaż trochę godna króla dodała podpieczony chleb, starty ser i wbiła jajka. Król był zachwycony.

piątek, 4 lutego 2011

Bruschetta.

Bruschetta (czyt. brus ketta) to znakomita włoska przystawka. Bardzo prosta ,szybka i właściwie uniwersalna. Może stanowić przystawkę, śniadanie, kolację a nawet lunch.
Podstawa to grillowany chleb ,najlepiej ciabatta z oliwą z oliwek.

Sekret dobrej bruschetty to oliwa najwyższej jakości, dobre dojrzałe, aromatyczne pomidory i bazylia.

My możemy puścić wodze fantazji oraz kubkom smakowym i skomponować własną, oryginalną bruschettę  ze składników ,które akurat posiadamy.

Przygotowanie:

Chlebek ciabatta  ( opcja ew.bagietka)  kroimy ukośnie. Każdy kawałek z obu stron, smarujemy oliwą z oliwek wymieszaną z ziołami prowansalskimi.

Układamy na blasze.Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180stop. na 5min,tak ,aby się zrumieniły. Możemy takie tosty przygotować na patelni, będzie szybciej.

Chrupiące tosty natrzeć czosnkiem(albo nie) i nałożyć np.:

1.Pomidory pokrojone w małą kostkę z rukolą, oliwka, sól, pieprz.

2.Pomidory z mozzarellą, oliwka sól, pieprz, bazylia.

3Awokado utarte z cytryną (albo pokrojone w kostkę), sol, pieprz.

Do bruschetty, tostów bardzo pasuje hummus , o którym napiszę w następnym odcinku.

środa, 2 lutego 2011

Dla Panny Malwinny.


Panna Malwinna zapytała co zrobić z żółtek ?

 W zależności od ilości posiadanego nadmiaru żółtek możemy przygotować:

·         baby  - np. petynetową, zwaną muślinową - 24 żółtka
·         baba puchowa-10 żółtek
·         wykwintny deser francuski  creme  brulee - 6żółtek
·         sos holenderski , sos do deserów
·         krem  zabaglione
·         ajerkoniak
·         dobry domowy majonez

Pasta do kanapek.

4żółtka utrzeć z 2 łyżkami masła, dodać 2łyżki gęstej śmietany, musztarda, sól i pieprz do smaku. Można wzbogacić swieżą pietruszką czy szczypiorkiem.

Sos holenderski.

Jest znakomity do warzyw, szczególnie do szparagów, ale wybornie smakują z nim gotowane ryby ,jajka czy tosty z szynką albo jajkiem sadzonym.

4żółtka ,sok z połowy cytryny, sól, pieprz ubić na parze. Ciągle ubijając dodawać powoli 0,5 kostki rozpuszczonego masła. Sos musi być dosyć gęsty.


Słodkie sosy ,są dodatkiem ,bez którego wiele deserów straciłoby swój charakter. Często rolę sosu spełnia sok owocowy, mleko, śmietanka. Duże znaczenie ma właściwy dobór sosu, który powinien mieć smak i zapach odmienny od deseru. Sos waniliowy nie jest odpowiedni do budyniu waniliowego ,a czekoladowy do czekoladowego.

Sos szodonowy.

5żółtek,
10 dag cukru pudru
pół  laski wanilii
szklanka białego wytrawnego wina

Żółtka utrzeć z cukrem do białości na parze(w kąpieli wodnej) ,wino zagotować , dodać wanilię lub cukier waniliowy i powoli wlewać do masy żółtkowej, ciągle mieszając.
Podgrzewać mieszając do momentu zgęstnienia sosu.

Sos szodonowy po oziębieniu podawać do wszelkich deserów, a zwłaszcza do owoców gotowanych, np. gruszek i budyniów.